Rajoy idzie na ustępstwa
Królestwo w ciągu roku może przekształcić się w federację. To cena za powstrzymanie niepodległości Katalonii.
Pedro Sanchez musiał spotykać się w ostatnich dniach z premierem Mariano Rajoyem wielokrotnie. Ale w końcu postawił na swoim.
– Nadszedł czas na reformę konstytucyjną – ogłosił w środę w południe Sanchez, lider socjalistycznej PSOE, głównej siły opozycyjnej kraju. – Uzgodniliśmy, że przez sześć miesięcy komisja parlamentarna oceni model funkcjonowania autonomii Katalonii, a następnie rozpoczynamy debatę na temat zmiany ustawy zasadniczej – dodał.
Kilka godzin później, już w Kortezach, Mariano Rajoy potwierdził, że „jest gotów rozmawiać o wszystkim, także o zmianie konstytucji, ale w ramach procedur przewidzianych prawem".
Puigdemont w potrzasku
Od wybuchu kryzysu szef rządu nie chciał podejmować drastycznych kroków wobec secesjonistów z Barcelony bez wsparcia nie tylko liberalnej Ciudadanos, ale także PSOE. Obawiał się, że w takim przypadku upadnie jego mniejszościowy rząd, który tworzy jedynie konserwatywna Partia Ludowa. W nocy z wtorku na środę sprawa porozumienia z Sanchezem stanęła na ostrzu noża, bo Madryt musi podjąć błyskawiczne kroki, aby powstrzymać katalońską rebelię....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta